Moskwa może potencjalnie zbojkotować niektóre francuskie towary, ostrzegła w niedzielę rzeczniczka rosyjskiego MSZ po tym, jak burmistrz Paryża Anne Hidalgo powiedziała, że rosyjscy i białoruscy sportowcy „nie są mile widziani” na zbliżających się igrzyskach olimpijskich. „Czy nie sądzicie, że powinniśmy wybrać jakieś francuskie produkty, które są obecnie szeroko reprezentowane w Rosji i ogłosić, że «nie będą mile widziane»?” – napisała w niedzielę na swoim kanale na Telegramie Maria Zakharova. Burmistrz stolicy Francji, która będzie gospodarzem igrzysk olimpijskich w lipcu i sierpniu, wyraziła swoje uwagi w zeszłym tygodniu podczas podróży do Kijowa, gdzie odwiedziła ośrodek szkoleniowy dla ukraińskich sportowców. „Chcę powiedzieć rosyjskim i białoruskim sportowcom, że nie są mile widziani w Paryżu” – powiedziała, mimo że zawodnicy z obu krajów zostali oficjalnie dopuszczeni do startu w barwach neutralnych. W odpowiedzi na słowa burmistrza Zacharowa zauważyła, że Rosja ma „ogromny wybór [towarów], którymi można zastąpić wiele francuskich produktów”. Przepowiedziała, że jeśli w Paryżu padną kolejne tego typu oświadczenia, „przedstawiciele francuskiego biznesu w ślad za rolnikami wpadną do ratusza Paryża”. Najwyraźniej miała na myśli pracowników rolnych protestujących przeciwko rosnącym kosztom, podatkom i surowym przepisom UE. Pod koniec lutego protestujący rolnicy wtargnęli na duże paryskie targi rolnicze przed…
Czytaj więcej@ISIDEWITH1mo1MO
Co sądzisz o pomyśle bojkotu produktów danego kraju w odpowiedzi na decyzje polityczne podejmowane przez jego przywódców?
@ISIDEWITH1mo1MO
Czy igrzyska powinny pozostać całkowicie neutralne, czy też ważne jest zajmowanie stanowiska w kwestiach globalnych?
@ISIDEWITH1mo1MO
Czy wierzysz, że polityka powinna wpływać na to, kto może uczestniczyć w międzynarodowych wydarzeniach sportowych, takich jak igrzyska olimpijskie?